
Juz kilka razy czytalem wasza dyskusje na temat tego, ze liczniki Neo niekiedy nie naliczaja nam odpowiednio wartosci danych. I tak np. Majac neta 512 kb/s Neo pozwala sciagac powiedzmy ok. 20gb (limit ok. 15gb) itp.
Ja jednak w ubieglym miesiacu ''niby wykorzystalem'' swoje 7gb w ciagu 5 dni

Ilość pobranych danych do dn. 7.06.2006: 434 MB
A ja siedze na limicie... Wchodze wiec nastepnego i nastepnego i nastepnego dnia, a tam caly czas napis: Ilość pobranych danych do dn. 7.06.2006
A limit mnie oczywiscie dopadl (transfer 3kb/s)
Od ostatniego okresu rozliczeniowego (czyt. 2lipiec) sciagnalem (postanowilem zapisywac) ok. 5gb danych (wiem, ze na limit sklada sie rowniez przegladanie witryn internetowych, ogladanie filmow za ich posrednictwem etc. ale to w rachube nie wchodzi). Wchodze wiec na strone Neo by sie dowiedziec, o dokladniej wartosci tych 5GB a tu napis:
Ilość pobranych danych do dn. 11.07.2006: 1,34GB
Moje pytanie wiec brzmi:
Czy mam sie przejmowac? (wierzyc swoim obliczeniom i wiecej niz ok 2gb nie sciagac)
Czy tez moze wierzyc witrynie Neo?
p.s. znam autoconnecta etc. Zaczne go uzywac od przyszlego okresu rozliczeniowego