Witam,kilka dni temu chcialam zalozyc haslo na routera,zeby inni w bloku sie pode mnie nie wlaczyli i gdzies w internecie przeczytalam,ze trzeba wejsc na ta stronke 192.168.1.100 i cos tam zrobic,wiec musialam cos tam pogrzebac,bo momentalnie zniknal internet i od tego momentu ani laptop ani w telefonie nie widac internetu. Dodam,ze mam router Pentagram Cerberus P 6331-42 . Jestem w stanie sama cos z tym zrobic,czy musze dzwonic po informatyka? Jest mozliwe,ze akurat złozyło sie w czasie i router sie popsul?