
Mam problem ze swoim sprzętem. Otóż, przy próbie włączenia komputera wyłącza się on po kilku sekundach, powtórzenie takie trwa zazwyczaj kilka razy, za kolejnym włączy się, system zaczyna się ładować by po chwili znowu się wyłączył, później już zaskakuje. Podsumowując, komputer włączy się dopiero po kilku naciśnięciach 'power'. Można powiedzieć, że z dnia na dzień jest co raz gorzej. Niegdyś bywało, że sporadycznie raz się wyłączył by za drugim razem już załapać. Teraz czasami po 10-20 razy z rzędu potrafi się wyłączyć. Orientuje się ktoś, czego to jest wina i co zrobić?
Pozdrawiam