Rzecz w tym, ze uzylem linuxa. Odpalilem ubuntu z plyty, ale poza tym, ze dlugo sie uruchamial to w pasku na gorze widnial komunikat o uszkodzonym dysku i dysku nie dalo sie go otworzyc :-S klikalem na ikone, dlugo sie ladowalo i ostatecznie nic z tego
Z tego co wiem to da sie hdd regeneratora zatrzymac, ctrl z tego co pamietam. Wiec moze tak zrobie, sprobuje dysk podpiac jeszcze raz i jakby co odpale program ponownie.
A moze da sie podlaczyc dysk do innego kompa i pozgrywac z niego?
Dodano 16.12.2009 15:39:02:Bez sensu... Jest juz 35000 bad sectorow, od 3 dni skanowanie poszlo do przodu o kilkanascie MB. Trace juz nadzieje :-(
Dodano 19.12.2009 10:57:33:Koniec historii: przy 50k bledow wylaczylem w koncu program i probowalem zainstalowac windowsa. Na poczatku przy sprawdzaniu dysku wyskakiwalo, ze dysk c jest uszkodzony, wiec probowalem na d i za ktoryms razem ku mojemu zdziwieniu poszlo. Niestety stracilem dane z tego dysku, ale te z drugiego poprzegrywalem. No i potem zrobilem format c. Godzine sie to robilo, a potem zainstalowalem wina z recovery dvd. W nocy jeszcze na poziomie wina chcialem sformatowac d, ale szlo wolno i nad ranem wyskoczyl blad.
Dodano 19.12.2009 11:02:06:Uruchomilem kompa ponownie i znowu sytuacja wrocila do poczatku - nie chce sie urochomic. Po paru minutach niby pojawia sie ekran win xp, a po kolejnych wyskakuje na sekunde niebieski komunikat i reset. A dysk swiezo sformatowany z nowym winem. Czyli jednak dysk trzeba wymienic? Jesli tak to prosze o rady jaki. Mam Acer Travelmate 2492WLMi.