Kiedyś to Barcelona notorycznie przeżywała porażki, teraz przyszła pora na nas, sympatyków Blancos... Co zrobić, Mourinho według mnie spieprzył sprawę taktycznie, a potem nie potrafił dobrze zareagować. Oprócz tego indywidualne błędy(Ramos, Marcelo itp.), a no i fantastyczna Barcelona - to były główne przyczyny porażki. Piłkarze Realu mieli splątane nogi, masa niedokładnych podań, wybicia na aut w niegroźnych sytuacjach, tutaj kłania się psychika, bo umiejętności im z pewnością nie brakuje... No ale co zrobić, sezon trwa dalej, rewanż na Santiago w zanadrzu no i... zobaczmy
