
- Kod: Zaznacz wszystko
PROCESOR: Intel Core 2 Duo E4600 @ 2.40GHz
PŁYTA GŁÓWNA: ASUS P5K (LGA775)
PAMIĘĆ: 4.0GB 2-Kanałowy DDR2 @ 401MHz (5-5-5-18) KINGSTON
DYSK: 733GB Western Digital WDC WD7500AADS-00M2B0, 391GB SAMSUNG SAMSUNG HD403LJ
KARTA GRAFICZNA: GeForce 8600 GT
NAPĘDY: HL-DT-ST DVDRAM GH20NS10
SYSTEM OPERACYJNY: Windows 7 64-bit
[color="yellow"]OPIS PROBLEMU[/color]
Witam, jakiś czas temu kupiłem dysk twardy Western Digital WDC WD7500AADS. Przez parę miesięcy wszystko było dobrze, twardziel działał elegancko aż w końcu dysk zaczął się tak jakby \"zawieszać\". Wygląda to tak, że pracuje normalnie i nagle transfer spada prawie do zera a i dioda na obudowie jednostki centralnej świeci się jakby dysk pracował ten pełnych obrotach (nie ani trochę, po prostu cały czas się świeci). Trwa to kilka minut i potem wszystko wraca do normy, i za jakiś czas to samo. Kiedy to się dzieje oczywiście nie da się dalej pracować. Oddawałem go 2 razy do serwisu ale stwierdzili, że jest wszystko ok. Sam skanowałem go pod kątem badów i nic. Mam drugi dysk, na którym postawiony jest system bo na tym to jest bez sensu. Zabrałem go do znajomego, który posiada tą samą płytę główną co ja i postawiłem u niego system i o dziwo wszystko było ok!. Czyli chyba wychodzi na to, że to wina któregoś z moich podzespołów. (Tylko którego?). Dysk jest cały czas podpięty i trzymam na nim dane ale zaczyna mnie to już powoli irytować. Bardzo proszę o pomoc, może ktoś z forumowiczów miał podobny problem.
Dodam, że system był reinstalowany. Sprawdzałem na: Windowsie XP, 7 i nawet na Ubuntu dzieje się to samo. Robiłem też zerowanie dysku.

