Witam, wczoraj moj kumpel odlaczyl swoj dysk twardy ( 250 GB SATA ) chcial go u mnuie podlaczyc bym wgral mu gierke... ale ja mu powiedzialem ze nie mam stacjonarnego komputera. Dysk siedzial w aucie na polu na mrozie pewnie z -20 z 2-3 godziny.... ale nie byl uzywany. Wrocil do domu odczekal z 10-15 min podpial dysk i dysku nie wykrywa.... pisze Boot disk failure... chcialem uzyc recovery HDD ale tez nie widzi dysku... a gdy podpialem u brata dysk to rowniez go nie wykrywa... Czy Dysk jest do kosza ?
Dodano 20.12.2009 19:10:28:a teraz co lepsze dzieje sie to samo z dyskiem brata gdy chce spowrotem swoj podlaczyc