
na początku myślałem że to wina windowsa - przeinstalowałem (bo i tak była już dla niego pora - winME

zainstalowałem xp na innym dysku (fizycznie) - ten sam zestaw sterowników (najnowsze od karty graficznej, od płyty głównej itd) - ale znowu to samo: po pewnym czasie użytkowania po prostu zwiecha

tak zwanego "syfu" na kompie nie mam (firewall, najnowsze aktualizacje, antywir z aktualną bazą wirusów, korzystam z "odpornych" przeglądarek: Opera, Firefox)
w podglądzie zdarzeń nie ma nic co odpowiadało by jakiemuś poważnemu błędowi (same informacje, ewentualnie żółte wykrzykniki - ale zero informacji z okolic zawieszenia się)
jest jakiś program diagnostyczny który zbada czy np nie ma "ukrytych" konfliktów sprzętowych?
a jeszcze jedno: zmieniłem zasilacz na mocniejszy - nic.. - kości ram też już były wymieniane
konfiguracja:
AMD Athlon XP, 1833 MHz (11 x 167) 2500+, Gigabyte GA-7VASFS (VIA VT8377 Apollo KT600), 1024 MB RAM (PC3200 DDR SDRAM), Leadtek Winfast GeForce A6600 GT AGP 128 MB RAM, Lite-on H1770NST 17", Maxtor 6Y060L0 (60 GB, 7200 RPM, Ultra-ATA/133) , Samsung ST3120026A (120 GB, 7200 RPM, Ultra-ATA/100)