
Po wyłączeniu kompa wieczorem bylo wszystko w jak należy.
Ale już rano nie moglem sie do niego dostać bo prosil mnie o zalogowanie na haslo tylko problem w tym że ja nigdy nie wstawiałem żadnych haseł i dlatego nic mi nie przychodzło do glowy,nawet w trybie awaryjnym jak chciałem uruchomić to mnie prosiło o haslo administratora .Czy to mgło przyjść z internetu tego nie wiem ale wiem że nikt mi w kompie nic nie przestawiał bo tylko ja na nim operuje.
Zrobiłem nakładke systemu bo nie chciałem robić formata ze względu na dane które były mi potrzebne i znowu to samo podaj hasło.
Danych nie straciłem ale za to 40 zeta bo wymontowałem twardziela i poszedłem do sklepu żeby go podłączyli jako slejwa (nie wiem jak to sie pisze ale wiecie o co chodzi ) no i żeby mi Windowsa wykasowali ,dopiero w domu instalka na nowo i pomogło.
Niech mi ktoś powie Jak to możliwe.