Łowca Androidów napisał(a):Jak usunie ci kilka plików systemowych i nie będziesz mógł dostać się do systemu wtedy my bedziemy się śmiać - i to do rozpuchu.
Jeśli to miał być dowcip, to mało śmieszny. Jeśli przepowiednia - to jasnowidz z Ciebie jak z koziej d... trąba, skoro jakoś głupiej 6 w Lotto trafić nie potrafisz

Już nawet nie mówię, że powinieneś wszystkie 6 trafiać, panie jasnowidzu

Ale tak dla Twojej informacji - od 10 lat czy nawet dłużej mam tego antywirusa, i jakoś żadnych plików systemowych mi nie pousuwał.
Zresztą, najśmieszniejsze w tym wszystkim jest, że najczęściej o Avaście wypowiadają się ludzie, których wiedza o tym antywirusie bazuje na informacjach z przed ładnych kilku lat. Nie neguję Waszej wiedzy i doświadczenia, broń Boże, ale naprawdę rozśmieszyło mnie, jak TSaP pisze :
ToServeAndProtect napisał(a):ja avasta w ogóle bym wywalił i zainstalował cokolwiek innego. polecam artykuł naszego kolegi eksperta od
bezpieczeństwa i ogólnie cały blog.
a w następnym poście
ToServeAndProtect napisał(a):apg2312, wiem, że tam jest opis avasta. jednak wciąż go nie polecam
Ekspert od bezpieczeństwa którego sam polecasz poleca Avasta, a Ty dalej nie. Wychodzi na to, że polecasz ten blog, ale tylko wtedy, kiedy zgadza się z Twoimi poglądami

Żeby nie było nieporozumień - czy ktoś Avasta zainstaluje, czy nie, jak i tak nic z tego nie mam. Ale jednak poleciłbym nieśmiało, żebyście poświęcili trochę czasu, zainstalowali tego antywirusa i
"pobawili" się nim. Może wtedy zmienicie zdanie,jak blogowy ekspert ? A jeśli nie, to przynajmniej będziecie mieć jakieś podstawy, żeby robić antyreklamę. Chociaż zacytuję stare przysłowie pszczół - jak ktoś chce psa uderzyć, to zawsze kija znajdzie. Więc jak już nie będziecie się mogli doczepić do samego programu, to dopieprzycie się do jego szaty graficznej

Ale przestaniecie przynajmniej bazować na miejskich legendach z ubiegłego wieku...