co do MBR - to Co to jest MBR? Jest to skrót od Master Boot Record. W zasadzie możnaby to w dużym przybliżeniu nazwać odpowiednikiem amigowskich RDB, jednakże jest on o wiele prostszy, zawiera bowiem jedynie dane o rodzaju partycji i jej zakresie. Pierwsze 512 bajtów na twardym dysku to krótki program ładujący oraz tak zwane ,,sloty'' na informacje o czterech partycjach, normalnych (Primary) lub rozszerzonych (Extended). Jeśli wskaźnik taki wskazuje na partycje Extended, na jej początku znajduje się podobna tablica z czterema wskaźnikami (oczywiście nie każdy musi na coś wskazywać, może być po prostu wyzerowany). Z założenia więc można być pewnym umiejscowienia tylko jednej takiej tablicy, właśnie MBR, na samym początku dysku. Pierwsze 446 ($1BE) z 512 bajtów przeznaczone jest na loader. Zazwyczaj jest tam krótki kod copyrighted by Microsoft, ale może też być to LILO (Linux LOader) czy też inne. W każdym razie dane partycji występują dopiero pod offsetem $1BE. Jest to po 16 bajtów na każdy z czterech slotów. Pozostałe dwa bajty to Partition Table Flag, po którym można się upewnić, że to akurat MBR, wynoszące $AA55.
Jeśli chodzi o sposoby łączenia partycji Primary i Extended, MBR jest dość elastyczny -- można partycje składać w łancuchy lub drzewa. Ograniczenia nakładają jedynie systemy operacyjne lub programy tworzące MBR -- poważnie ograniczając możliwości bądź wręcz samodzielnie zmieniając typy partycji, aby nie istniała więcej niż jedna bootowalna (to akurat OS/2 Boot Manager). Disk Administrator pod WindowsNT swego czasu uszkadzał partycje, gdy na dysku były dwie lub więcej partycje Extended...
Jak widać powyżej, z MBR korzystają nie tylko MS-DOS i Windows, ale i inne systemy operacyjne (Linux, BSD, AIX, NextStep).
zacytuję tutaj specjalistę:
Dysk był ofiarą wirusa zwanego Spirit. Skutkiem jego działania było to, że na niektórych płytach pc widziany był jako całkiem czysty, a na niektórych można było się dowiedzieć struktury katalogowej oraz nazw plików, ale raczej niczego ponadto. Jak się okazało, wirus po prostu nagrywa swój kod zamiast loadera systemu i danych MBR na pierwszym bloku twardego dysku, a więc system (żaden) nie może poprawnie odczytać rozkładu partycji na dysku (chyba że poda mu je kod wirusa, umieszczony właśnie zamiast normalnego loadera).
No to jak???
pozdrówka
I-R-A
dopisano póżniej - faktycznie - udawadniamy co jest ważniejsze - BożeNarodzenie czy Wielkanoc - sorki - gostek w końcu zgłupieje i nic nie zrozumie hehehe ale osobiście podziwiam twoją wiedzę - sam chyba od Ciebie się mogę dużo nauczyć
