Obiektyw jest na 99% sprawny, więc to nie jego wina.
A niby skąd ten wniosek? Na pewno sprawny jest wyświetlacz LCD, wraz ze sterującą nim elektroniką. Obiektyw, wiadomo tylko, że się wysuwa. Dalej nie wiemy: czy na niewyrażnym podglądzie (co to ma znaczyć: nieostry, barwy rozmyte?) działa zoom, czy aby nie zablokował się w trybie makro... Oczywiście- za przetwarzania obrazu z karty pamięci i matrycy światłoczułej odpowiadają inne elementy elektroniki i wewnętrznego oprogramowania. Obiektyw zresztą także jest sterowany programowo. I jeżeli powodem "padu" elktroniki, było zbliżenie z komputerem, to nie od pola elektrycznego monitora, ale na przykład poprzez kabel USB, jesli aparat pozostawiono tak podłączony.
