to ja też wtrącę 4 grosiki:
1. Jak będziesz miał "włam"

lub ktoś / coś będzi chciało się dobrać do Twojego kompa zostaniesz o tym poinformowany (oczywiści jak masz firewalla), następującym komunikatem, np. DSO Exploit 81.168.134.54:135 (czyli: pokazuje Ci IP, skąd dana paczka przyszła oraz port, na który chce Ci wejść). ALE.... Jak masz np. odblokowany port (w tym przypadku 135, to NIC nie wywali na ekran, ZERO ostrzeżenia).
2. A nawet jak będziesz znał IP, to co później? Myślisz, że ja, jak mam stały IP to będę się włamywał od siebie? Buhahahahaha.... Trzeba być kompletnym DEBILEM, aby coś takiego robić....
3. Jak ktoś się do Ciebie włamie (załóżmy,że będziesz miał IP: 81.168.564.23, i będziesz potrafił namierzyć IP i wyjdzie CI, że to IP należy do np. Telekomunikacji Polskiej? I co? Będziesz walił maile, zażalenia, itp. że Oni CI sie włamują? Wyśmieją się z Ciebie..... Jak już, to wiesz jak się włamywać? To CI podpowiem....
a) Co jakiś okres czasu "przeskakuje się" na dowolne IP (wybierane zresztą losowo).
b) wysyła się portem np. 80 (http) jakieś Backdory, które same maskują się przed wykryciem i umożliwiają wysyłkę tego, co np. piszesz na klawiaturze. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, że KAŻDY z nas może mieć Backdora....
c) trzeba mieć pojęcie o hakowaniu, protokołach internetowych, atakach DoS (Denial Of Service) itp.
Podsumowując, to co napisałem powyżej to jest tylko mój skrót myślowy (hakerem nie jestem) więc może to co napisałem nie jest w pełni odzwierciedlające istoty hakowania, ale może być prawdopodobne.