
dnia 10. 01 wysłałam na e-maila wszystkie dokumenty jak kazano, dnia 10. 02 minął miesiąc i nic dalej kazano czekać? ani telefonu ani e-maila ani listu nic zero odzewu ze strony reklamacyjnej, mąż zadzwonił ponowie i stwierdzono z pańskiej strony że papiery mam przesłać jeszcze listownie, więc wysłałam, gdyż wcześniej mnie o tym nie poinformowano że mam je przesłać tylko czekać i czekać i że niby rozpatrywanie moje prawdopodobnie się przedłuży najpierw o tydzień, mąż przedzwonił po tygodniu, i było że jeszcze jeden tydzień, a jak zadzwonił po ponad tygodniowy wysłaniu wszystkich dokumentów to powiedziano że mamy czekać jeszcze 30 dni. ? a wcześniej dostałam pismo do wypełnienia reklamacyjne i w piśmie pisało zacytuje[ po wysłaniu wszelkich dokumentów do działu reklamacji niezwłocznie zajmiemy się pańską sprawą? ] przepraszam, ale ja już z mężem tracimy cierpliwość albo nas tu ktoś robi w balona albo już nie rozumiemy nic z tego !!!czekamy prawie cały styczeń cały luty i zaczął się marzec i wygląda nam na to że do Wielkanocy nie ma szans, myśleliśmy z mężem że państwo jako firma DPD jest bardziej odpowiedzialna ale się pomyliliśmy i zawiedliśmy a szkoda, ! mąż wraz ze mną rozważa dać sprawę na drogę sodową bo raczej nie mamy innego wyjścia, ? ? wraz z mężem mam troje dzieci oraz bardzo malutkie mieszkanie w którym mamy teraz nie ład w mieszkaniu, i mało tego ani mebli nowych ani co najgorsze starych, bo wszystko już było przygotowane do przywozu i wszystko teraz przez 3 miesiące bo to teraz już tak leci mam w pokoju w miskach, koszach itd. krotko mówiąc bałagan którym oczywiście państwo się w cale nie interesują !!! pozdrawiam