To kilka słów mojego komentarza :
Ten Szef niewątpliwie jest świetnym zasilaczem. W swoim czasie była to wręcz legenda

Ale...no właśnie, jest kilka ale.
Po pierwsze - ma relatywnie słabą linię 12 V, a w nowoczesnych komputerach to podstawa
Po drugie - 360 W to w ogóle jak na dzisiejsze czasy niewiele.
Po trzecie - te zasilacze nie są już dość długo produkowane (coś około 2 lat, jeśli się nie mylę, albo i trochę dłużej). To znaczy, że jest to albo egzemplarz wygrzebany gdzieś z zapomnianych czeluści jakiegoś magazynu, albo co gorsza jest to odnowiona używka. Zresztą właśnie zauważyłem, że na aukcji pisze jak byk :
* Zasilacz pochodzi z niesprzedanych zapasów magazynowych
Ja mimo wszystko bym nie kupił takiego leżaka, mimo sentymentu do firmy Chieftec.