Sam ostatni tydzień poświęciłem na testowaniu telewizorów. Przed pójściem do sklepu czytałem sporo porównań plazmy do LCD.
Między innymi trafiłem na artykuł w CDA (numer 07.2008(154) lipiec) "LCD czy plazma?". Autor tego artykułu wychwala plazme na każdym kroku.
Zacznijmy podchwytliwie, czyli dla kogo są LCD. Ponieważ patrzę na obie technologie(PDP i LCD) całymi dniami, subiektywnie mogę stwierdzić, że dla niewidomych.

W uczciwej(niemarketingowej konfrontacji nawet przestarzały kineskop zagra wyraźnie lepiej niż LCD z wyższej półki.
Po przeczytaniu tych zdań stwierdziłem, że mi tam monitor LCD pasuje, a autor artykułu jest albo głupi, albo dostał kase za reklame.
Jednak po dokładniejszemu przyjrzeniu się kilku różnym modelom diametralnie zmieniłem zdanie. Jakość obrazu na LCD była okropna(różne modele i firmy, 42").
O wiele lepiej obraz wyglądał na plazmach. Oglądałem Eurosport HD, film z DVD i TVP 1 (zwykła antena). Niezależnie od sygnału obraz o wiele lepiej prezentował się na plazmach, a zwłaszcza Eurosport.
Finalnie wziąłem do domu Panasonica TH-42PV8 i Samsunga PS42A451.
Przez cały weekend oglądałem obraz z Cyfry+, zwykłej anteny, filmy HD(łącznie 6) i grałem w gry(Crysis, Devil May Cry 4).
Co do obrazu z satelity i anteny ładniej grał Samsung. Co do HD i gier było mniej więcej to samo, choć moim zdaniem Panasonic grał troszke lepiej i wyraźniej, ale Samsung miał ładniejsze kolory.
Ostatecznie zostawiłem Samsunga, a Panasonica odstawiłem do sklepu. Czemu?
Ladniejszy odbiór SD, lepsze kolory, funkcja PIP(dla mnie bomba, zazwyczaj jak jest jakiś mecz to skacze kanałami, a teraz nie muszę), ładniej wygląda i ma obrotową podstawke.
Jedynym minusem jaki do tej pory zaobserwowałem jest to, że w dzień można ujrzeć swoje odbicie na ekranie, ale na szczęći nie jest to zbyt uciążliwe i widoczne.
Wszystko co napisałem to moja
subiektywna opinia.