Jesteście moja ostatnią deską ratunku
) Przyznam szczerze, że nie znoszę porblemów związanych z kompami bo sie potem głowię i denerwuje mnie jak nie wiem co poradzić. Już piszę w czym rzecz. Otóż Vampires odpala się bez problemu ale cały ekran lata. Wszystko faluje albo pojawia się na przykład pięc razy obok siebie. Menu główne jest w ogóle nie do przejścia bo albo lata jak szalone albo jest go cztery czy pięć i jest za mały żeby coś odczytać.
Podam swoją konfigurację:
Intel Celeron 1800+
768 MB RAM
Leadtek Winfast A6600GT TDH 128MB
Win XP Service Pack I
Grałam w to na mniejszym RAMie z ATI Radeon 9200SE 64MB i kurcze działało. Wprawdzie wymagało cierpliwości ale...działało, a teraz nie działa. Przeinstalowałam sterowniki karty, próbowałam różnych opcji konfiguracyjnych, zmieniałam rozdzielczość, włączałam i wyłączałam opcję i NIC nie pomaga. Inne gry na tym 6600GT śmigają aż miło.
Czy ktoś wie co to za draństwo?
Pozdrawiam,
Calamity Jane
