Witam.
Interesuje mnie, w jaki sposób musi być rozwiązywana umowa na czas nieokreślony (o ile wogóle trzeba w świetle ponizszych faktow). Otoz mialem zawarta umowe najmu lokalu na czas nieokreslony. Na poczatku stycznia br. ni z tego ni z owego, bez rozwiazania wczesniej opisanej umowy na czas nieokreslony, kobieta od ktorej wynajmuje mieszkanie, przy okazji rozliczen dala mi do podpisania nowa umowe "uzyczenia lokalu mieszkalnego" na gorszych warunkach (podniesione oplaty) i okres do czerwca br. I teraz pytania:
1. czy w/w 'nowa' umowa jest wazna skoro umowa na czas nieokreslony (wczesniejsza) nie byla rozwiazana i nie byl zachowany okres jej wypowiedzenia?
2. Czy wg umowy uzyczenia, mozna pobierac oplaty wykraczajace poza biezace utrzymanie lokalu?
(KC, Art. 710. Przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy.)
3. Jaki okres wypowiedzenia umowy przyjmowac? Ten z umowy na czas nieokreslony, z umowy uzyczenia czy z KC?
Pozdrawiam