
Part III, Chapter Five A losing Game. Mam już 4X lat i nie mogę sobie poradzić z tym etapem a walczyłem już 3 dzionki. "Płonąca szopa" jest nie do pokonania please z góry dzięki
Chapter V : A Losing Game
MONA
Nie miałam wyboru.Musiałam sprawdzić,co się stało z Maxem.
Od razu minęłam pierwsze pomieszczenie i w wiekszej sali,gdzie na dół spadły dwie płyty,zeszłam nizej po schodach.Jednak nie zbiegłam po schodach na sam dół.W połowie drogi przeskoczyłam na uszkodzone zadaszenie obok,po czym opusciłam się przez dziurę w dachu nizej.
Korytarz zaprowadził mnie do pomieszczenia z wybuchowymi beczkami.Strzeliłam w nie zawczasu.Dzieki temu ogień,jaki pojawił się gdy wskoczyłam do środka,nie zrobił mi krzywdy.Jeszcze tylko beczka pod ściana blokowała mi drogę-gdy wybuchła,mogłam przejść przez wyrwę w ścianie do sasiedniego pomieszczenia.
W korytarzu,gdzie ściana z lewej została zniszczona,wspięłam sie po belce na podwyższenie z prawej,po czym zeskoczyłam już za płomieniami.
Biegiem ruszyła w stronę zweżającego się przejścia za cenami.Nagle w ścianie z lewej pojawiła się wyrwa.Skorzystałam z niej,dalej korzystajac z przejścia.Wyszłam w sali z wielkim kotłem,który staczał się w moją stronę.
Musiałam uciec w lewo,w stronę wiszących na scianie opakowań Painkillers.By przejśc dalej,należało popchnąć drewniana skrzynie pod wyższą półkę.Wskoczyłam na nią i po drugiej stronie zeskoczyłam na dół.
Drogę blokowały bezpieczniki pod napięciem.Skorzystałam z drzwi po lewej,by przebić sie do pomieszczenia z wyłacznikiem prądu.Wróciłam i przez pole z wyłaczonymi tranzystorami dostałam się dalej.
Odnalazłam miejsce,gdzie swego żywota dokończył Vinnie.Skorzystałam ze schodów na końcu drogi,by wyjśc w górę i dalej do mojego mieszkania.
Tam lezał umierajacy Max......
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości