Jestem początkującym forumowiczem na tym forum i na wstępie przepraszam jeśli źle dobrałem kategorię. Ale sprawa jest bardzo pilna i szybko potrzebuję odpowiedzi - stąd "Nietuzinkowe tematy"
Cały problem jest dość złożony, postaram się go jednak w kilku zdaniach streścić.
Jestem pracownikiem budowlanego centrum handlowego, na sklepie są 4 stanowiska dla klientów detalicznych oraz 2 stanowiska dla klientów hurtowych. Od 1 lipca wprowadzamy nowy system zarządzania firmą SAP Bussines One (SQL). Cały problem polega na tym że w tym systemie bardzo okrojony jest model sprzedaży detalicznej, który w naszej firmie stanowi około 80 % całej sprzedaży. Więc firma wdrażająca SAPa postanowiła napisać moduł do sprzedaży detalicznej korzystający z bazy towarowej SAP.
Moją wraz z kolegą rolą było wskazanie <b>drobnych</b> uwag, poprawek dotyczących tego modułu. Co robiliśmy wysyłając firmie maile z opisami i dołączonymi screenami. Po 3 tygodniach testów stwierdziliśmy że tak naprawdę to my wykonujemy robotę za nich, bo błędy jakie znajdywaliśmy nie były naruty zmienić kolor, zwiększyć czcionkę tylko były to bardzo poważne błędy (które do dzisiejszego dnia nie zostały całkowicie rozwiązane

I jeszcze kilka takich sytuacji mógłbym przytoczyć.
Uderzyliśmy w naszej firmie we właściwe drzwi (dyrekcja), przedstawiciel firmy wdrażającej został wezwany na poważne rozmowy, po których zwrócił się do nas z pytaniem ile ja i mój kolega chcemy dostać od nich za błędy które wytknęliśmy.
I tu pojawia się moje pytanie. Nie mam pojęcia ile takie coś jest warte bo nie mam w tej dziedzinie żadnego doświadczenia. Proszę o podpowiedzi odnośnie kwoty (na osobę) jaką powinniśmy wymagać od firmy wdrażającej.
Dodam jeszcze że w razie zwłoki, przesunięcia terminu wdrożenia i wystartowania nowego systemu, straty wyniosły by ok 20 do 30 tysięcy złotych.
Bardzo proszę szybkie odpowiedzi (jutro mamy dać odpowiedź).
Im więcej odpowiedzi tym lepiej.
Z góry bardzo dziękuję.