Forum Programosy

Po odpieciu dysku i podłączeniu do innego kompa na dysku zniknęły partycje. Komp widzi dysk w biosie jako 60 zamiast 160 GB! W windows pojawia sie tylko jedna partycja na którą nie można wejść! Na dysku miałem 5 partycji. W programie Easy recower wykrywa tylko dwie i mozna odzyskac z nich dane, ale dla mnie licza sie te których nie widzi! Czy ktoś wie co jest grane?? Czy po formacie będę mógł odzyskać jakoś te dane ?? A jak tak to jakim programem?? Pomocy !!!!!!

Może płyta główna nie widzi dużych dysków.

wcześniej widziała
i u kumpla podłanczałem i też nie widzi a widział

a jak jest u Ciebie z tym dyskiem? Widać całość? Może mieszaliście ze zworkami? Ale jaknie to zrób tak:

1. Odpal kompa z dyskietki startowejj win98
2. Wpisz polecenie poniżej:

Kod: Zaznacz wszystko

FDISK /MBR

(pomiędzy fdisk a / ma byc spacja. (opcja naprawia Master Boot Record czyli wpisy odnośnie partycji, bootowania)
3. resetnij kompa (powinien widzieć, o ile nie robiłeś na nowo partycji)

mogla stac sie jeszcze jedna rzecz
jezeli podlaczyliscie 2 dyski na jedna tasme i oba byly ystawione jako master to moglo sie stac tak ze z jednego zostaly usuniete partycje
nie wiem dokladnie na jakiej zasadzie dziala ten mechanizm ale moj kumpel swojego czasu odwalil wlasnie taki numer
przyszedl ktos do niego i nie spojrzeli na zworki i podpial wlasnie 2 dyski mater do jednej tasmy
ale mutopompka ma racje mozesz jeszcze sprobowac odbudowac master boot record ale jezeli to nie pomorze to obawiam sie ze niestety nic sie nie da zrobic

W biosie widzi tylko 60 GB. Chyba dysk jest jednak uszkodzony! Już sie pogodziłem z utratą danych