Witam.
Zdecydowałem się zamieścić ten problem w hardware bo chyba mój problem dotyczy bardziej karty dźwiękowej...
No więc zawsze korzystałem z windowsa XP, ale pewnego dnia dźwięk po prostu zniknął...

Niby nic takiego, przeinstalowałem stery do tejże karty i dalej to samo. A jak to wygląda? Otwieram winampa, muza niby leci, ale nic nie slychac w glosnikach. A glosniki sa OK. Wkurzylem sie, forma C: poleciał. Zainstaliowalem Windows Milennium. Tam jest wszytsko dobrze. Instaluje XP, a dzwiek juz znika :shock: (formatka C poszla w sumie juz jakies z 10 razy od tamtego czasu i dalej to samo). Jednak niedawno przy odbrobinie szczescia zrobilem krok naprzod i udalo mi sie mniej wiecej zaczaic o co biega. Otorz dzwiek dziala w XP ale gdy nie mam zainstalowanych sterownikow do karty graficznej. gdy tylko zainstaluje stery do grafiki, resetuje kompa i dziwek znika!! Co ma piernik do wiatraka? Co ma wspolnego grafika i karta dzwiiekowa? Moze ktos mial podobny problem? Nie chce siedziiec na Win Millenium bo on pada juz po 2 tygodniach a w Xp musze siedziec na standardowej karcie graficzej (nawet strony www zacinają... ) Moze mi ktos pomoze... Bylbym bardzo wdzieczny za jakiekolwiek rady...
Treaz cos o moim sprzecie:
Grafika Radeon 9000PRO, plyta glowna Gigabyte GA-7VA, karta muzyczna zintegrowana, reszty chyba nie trzeba...