Czy warto zmienić procesor na nowy?

[wojtass_19]

Witam, chciałem przedstawić mój problem, a mianowicie zastanawiam się czy warto w moim przypadku zmieniać procesor na lepszy. Komputer składałem ok 4-5 lat temu i w przeciągu tego czasu zdążyłem wymienić praktycznie wszystkie podzespoły oprócz procesora i płyty głównej. Wymienione podzespoły nie należą może do najlepszych i nie mają super parametrów, gdyż wymieniałem je z myślą o odświeżeniu starego już zestawu, tak aby mieć możliwość komfortowej na komputerze oraz pogrania w jakieś nowsze gierki. Mój zestaw prezentuje się następująco (pogrubioną czcionką podzespoły które są wymienione.

Płyta Główna - ASUS M2N-E SLI Socket AM2
Procesor - AMD Athlon x2 3600+ 2x2.0 GHz
RAM - Patriot DDR2 2x1GB 800 MHz CL4
Grafika - ASUS HD 5570 1GB DDR3 128bit
Zasilacz - CHIEFTEC 450W

Ram i Zasilacz wymieniałem z własnej inicjatywy ok. 2 lat temu. Grafikę byłem zmuszony wymienić w wakacje, ponieważ dotychczasowa GT 7600 256mb spaliła się. Zdaje sobie sprawę, że nie mam zbyt dużego wyboru przez ograniczającą płytę główną, której wolałbym nie wymieniać (dodatkowe koszty). Proszę o poradę czy jest sens inwestować pieniądze w nowy procesor i czy wymiana przyniesie jakieś korzyści. Rozumiem, że z pewnością nie odczuje wielkiej różnicy ale zależy mi na poprawie wydajności komputera. Po wymianie grafiki zauważyłem lekkie obniżenie wydajności, z pewnością jest to spowodowane bardziej obciążonym procesorem niż do tej pory i myślę, że przy takim procesorze karta nie jest w stanie pokazać pełni możliwości. W kilku nowszych grach, które nie mają bajecznych wymagań odczuwam spadki FPS dlatego głęboko zastanawiam się nad kupnem nowego proca. Brałem pod uwage jakiegoś najmocniejszego dwurdzeniowca AMD np: x2 5800+ (2x3GHz) lub x2 6000+ .Jestem gotów wydać ok 300 zł, dlatego kupno nowej płyty głównej oraz lepszego procesora odpada. Proszę o konkretne i szczere komentarze. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

[Adasiek74]

Ja na twoim miejscu próbowałbym ten procesor podkręcić. Nie warto inwestować w socket AM2 ma już swoje lata a nawet kupując tego mocniejszego athlona wiele nie zyskasz, pieniądze wywalone w błoto.

[apg2312]

OC to nie jest wcale najgłupszy pomysł Ja miałem dwa lata temu podobny dylemat, jak ty, ale wtedy szarpnąłem się na to, co mam w podpisie.
Mała uwaga - gdybyś jednak zdecydował się na kupno nowego procesora, to tylko na rdzeniu Windsor, broń Boże Brisbane (różnica w ilości cache L2 - Windsor ma 2x1MB, Brisbane 2x512 kb)
A czy to się opłaca...ja uważam (wbrew przedmówcy), że tak.
Tu masz nawet taki procesor za 235 zł :
unikat f3 winsdor 2mb cache 6000+ Nowe 2mb

[Lucky17]

OC to nie jest wcale najgłupszy pomysł Ja miałem dwa lata temu podobny dylemat, jak ty, ale wtedy szarpnąłem się na to, co mam w podpisie.
Mała uwaga - gdybyś jednak zdecydował się na kupno nowego procesora, to tylko na rdzeniu Windsor, broń Boże Brisbane (różnica w ilości cache L2 - Windsor ma 2x1MB, Brisbane 2x512 kb)
A czy to się opłaca...ja uważam (wbrew przedmówcy), że tak.
Tu masz nawet taki procesor za 235 zł :
unikat f3 winsdor 2mb cache 6000+ Nowe 2mb

Uważam ,że procki starej gen. nie mają sensu. Lepiej pomyśl o AM3 lub o nowych intelach. Nie warto wykładać 300zł by potem znów wymieniać za niedlugi czas na nowe.

OC to b. dobry pomysl. Twój zasilacz jest w porzadku. Sprawdz w OCCT temp. Przeczytaj pare poradników i podkręć. Zbieraj kase. Jak będziesz miał jej troche więcej to się zgłoś.

[apg2312]

Za 300 zł niewiele więcej idzie zdziałać.
Ja tam kupiłbym na razie ten procesor, i zbierał kasę na zmianę platformy na AM3 (AM3 jest kompatybilne wstecz z AM2, więc procek na początek by był), tyle, że wiąże się to z wymianą płyty głównej i pamięci RAM (z DDR2 na DDR3).
Ale ja wiem, że NIGDY nie przejdę na platformę Intela, i NIGDY nie kupię karty graficznej ATI

[Bambosz]

AM3 jest kompatybilne wstecz z AM2, więc procek na początek by był

Nie jest. Kompatybilne z prockami AM2 i AM3 jest AM2+.
I to proponowałbym kupić - płytę pod AM2+ i zbierać na jakiś lepszy procek.