czy mozna zakazac nauczania religii ?

[Anihilator]

Mam do was prosbe drodzy forumowicze...
Chcialbym koniecznie się dowiedziec czy jest mozliwe zakazanie nauczania religii (badz usuniecie jej z programu nauczania jak kto woli ) w regionie wojewódzkim , powieckim badz na terenie gminy ? Czy wystosowanie odpowiedniej petycji do głów w/w jednostek terytorialnych
moze poskutkowac ? Czy wojewoda moze usunac ten "przedmiot" czy moze to zrobic jedynie minister edukacji ( czyt. Romek )
Pytanie troche głupie bo chyba kazdy wie jak w Polsce jest ale porpostu chcialbym byc pewny

[ Dodano: Dzisiaj o 23:19 ]
Chodzi oczywiscie o szkoly podstawowe , gimnazjalne itd.

[me>you]

Po co usuwac ? Jesli ktos nie praktykuje to po prostu nie musi chodzic, ten przedmiot nie liczy sie chyba do sredniej... nie wiem dokladnie, szkole konczylem lata swietlne temu.

[Anihilator]

Nie chodzi mi tu o ocene z niej tylko chce udowodnic ze ten przedmiot jest absolutnie nie potrzebny .

[ Dodano: Dzisiaj o 23:22 ]

Jesli ktos nie praktykuje to po prostu nie musi chodzic

owszem musi , jest to przedmiot obowiazkowy...

[MUTOPOMPKA]

owszem musi , jest to przedmiot obowiazkowy..

Nie musi! Masz do wyboru: religia / etyka...

A wyboru dokonują rodzice.

[me>you]

Nie wiem o jaka szkole dokladnie ci chodzi, jesli nie masz 18 lat to rodzice dokonuja za ciebie wiekszosci wyborow i musisz sie na nich zdawac. Normalne, ze jezeli rodzina nie jest religinja, praktykujaca, katolicka etc. to nie ma sensu zmuszac takiego dziecka do chodzenia na religie. Za moich czasow mialem w szkole kolezanke, ktora byla innego wyznania niz katolickie a religia byla obowiazkowa, jej mama napisala odpowiednie oswiadczenie i juz nie musiala chodzic na ten przedmiot.

[pavko89]

ja w liceum tak mam ze jezeli nie chce chodzic na religie to przynosze dla wychy karteczke z podpisem rodzica, ze nie bede uczeszczal na lekcje religi i tyle

[Precel]

kolezanka w lo tez chodzi;la na etyke zamiast religie i po sprawie
tak czy owak na religie albo etyke musisz chodzic

[me>you]

Poza tym nauke religii uwazam za troche dziwna sprawe, jesli ktos jest wierzacy to wynosi to z domu rodzinnego, praktykuje chodzac co niedziele do kosciola, modlac sie w domu i wcale do szczescia nie potrzeba mu lekcji religii akurat w szkole, ja traktowalem ten czas jako luzna lekcje i tyle.

[Krs-01]

ja w liceum tak mam ze jezeli nie chce chodzic na religie to przynosze dla wychy karteczke z podpisem rodzica, ze nie bede uczeszczal na lekcje religi i tyle

W gimnazjum jest podobnie katecheta ciagle powtarza : Jezeli przychodzisz tutaj tylko po to zeby przeszkadzac po prostu niech rodzice napisza odpowiednie pismo i nie bedziecie musieli tu chodzic

[me>you]

Stara spiewka, kolejny dowod na to, ze religia wszkole nie jest dobrym pomyslem, na modlitwe potrzeba skupienia a szkolny gwar jakos nie idzie z tym w parze... chociaz na lekcji fizyki byla taka cisza, jakby sie wszyscy modlili.

[fluid]

ja bylem w o tyle dobrym polozeniu ze jak tylko zrozumialem czym jest religia i kosciol (majac jakies 10 lat) to za pomoca swistka papieru od rodzicow sie z niej wypisalem i jestem z tego bardzo rad a w tamtych czasach nei bylo czegos takiego jak etyka
neistety p[olska to popieprzony kraj i do tego panstwokoscielne (temu nikt nie zaprzeczy) i zapewniam cie ze cos takiego jak CALKOWITY zakaz religii po prostu nei przejdzie

[DeadOrAlive]

CALKOWITY zakaz religii po prostu nei przejdzie

tylko po co zakaz, skoro nie ma przymusu
Jakiś sztuczny problem stwarzacie.