Wiem, ale po prostu chodzi o podejście. Ja tam potrafie przy Burnoucie spędzić 2 - 3 godziny, a fabuła....... PO CO ?? Czy gry już na początku nie miały być zabawą, a na przestrzeni tych kilkudziesięciu lat nagle stały się wyzwaniem. Zgodzę się z tym, że gry teraz są prostsze, by więcej mogli zarobic, ale dlaczego wersja konsolowa została lepiej oceniona (w wielu przypadkach) ?? Bo nie wyszła na PC ?? Bo konsolowcy potrafią docenić dobrą grę, a nie czepiać się, że im ubliża bo jest za prosta? Dlaczego gry na PC MUSZĄ być trudne, by zostać docenione. Okej, można mieć własne zdanie, nie czepiam się Was, tylko przedstawiam swoje.

Ktoś powiedział, że casuale są gorsze ?? Jeśli tak sądzicie, to zagrajcie np. w pecetową wersję flOw.
Budosz, rozumiem Cię, wiem o co Ci chodzi.