Całkiem niedawno sprawiłem sobie nowego kompa. Płyta główna, 1024MB RAM-u, procesor (AMD Athlon X2 Dual Core 5200+, 2,6GHz w każdym rdzeniu) i karta graficzna (ATI Radeon HD 2600 XT). Tak ucieszony zabrałem się za instalację dwóch upragnionych gier, na które w końcu tak długo czekałem - Assassins Creed i Gothic 3. Może zacznijmy od tej drugiej.
Otóż jest to wersja 1.8, czyli o ile mi wiadomo najnowsza. Zainstalowałem - wszystko cacy, poza tym że trochę się zacina i wiesza, ale słyszałem, że to normalne. W każdym bądź razie - nie zraziłem się. Potem słyszałem że starsze patche znacznie lepiej funkcjonowały z grą, więc ściągnąłem pacz 1.6 - gra nieco przyspieszyła i mimo starszej wersji zabawa poprawiła się w znacznym stopniu :O
Następnie, gdy "gotik" trochę mi się przejadł zabrałem się za AC. Wszystko fajnie, gra idzie. Przeszedłem etap szkolenia w szarawym obszarze, a następnie zabrałem się za pierwszą misję (wstęp) do fabuły. Po jej ukończeniu (kwestia pięciu minut) znalazłem się w pierwszej "prawdziwej misji" - Świątynia Salomona - JEROZOLIMA. Uchachany robię krok. Jeden, drugi, trzeci... Moim oczom ukazał się Pulpit. Włączam jeszcze raz - ładowanie. Ok. Jest Jerozolima. Dziesięć kroków w przód - wywala do windowsa. Bez żadnego ostrzezenia czy komunikatu. Czuję narastającą frustrację - zmniejszam detale na minimum. Dalej to samo. Przy każdej bardziej dynamicznej czynności - winda (o biegu panie w ogóle zapomnij).
Pomyślałem, że to może wina karty. Ściągnąłem więc sterowniki graficznej. I co się okazało? Assassin bez zmian, dalej to samo...
No nic, ten problem w końcu się rozwiąże - myślę i odpalam Gothica. I uwaga... tym razem on się pier...! Zaraz po włączeniu aplikacji, TEŻ wywala mnie do Windy z przedziwną informacją "WHERE IS GURU"?
Chciałbym zaznaczyć, że obie gry są ORYGINALNE, wcześniej nie odpalane. Płyty w idealnym stanie, świeżo zakupione w Empiku. W czym tkwi problem? Sterowników do karty (gothic?), sprzętu (assassin?) czy po prostu lenistwa i niedopracowania ze strony twórców obu gier?
Z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi
Pozdrawiam,
Alvander
