
CrossFire, mogę potwierdzić. gra gniecie, zakończenie (to w "przeszłości" a nie teraźniejszości) potrafi zaskoczyc (siedzialem z wielkim WTF?! na twarzy);).
Dokładnie bylem w szoku

Spoiler start [po zakończeniu wydaje mi sie już, ze trzecia cześć będzie w teraźniejszości i będziemy już całkiem grac Desmondem taka mam nadzieje, bo chłopak wiele się nauczył przez te części, a nawet ładniej mu to wychodzi, do tego te "stwory" holograficzny to coś na wzór Mass Effecta "Suweren" za dużo nie mówią, a jeszcze zamieszały wszystko ehh...

Achtung

Lepiej nie czytać, jeśli ktoś sobie nie chce zepsuć fabuły, jedynie dla tych co już skończyli AC2.