

1. juz jakis czas temu po burzy kolega z sieci nie mial neta. mrugala jemu dioda na wyjsciu huba a ja to widze bo u mnie jest cały sprzęt. przełączyłem go na moje gniazdo i wszystko zrobilo sie ok nawet ja z jego wyjscia tez mam neta. to jet jedno dlaczego on nie ma na tym wyjsciu a ja mam? moze chodzi o opór przez skrętkę?
2. drugi problem to : moja sąsiadka też straciła neta ale może już wcześniej jak mój sąsiad, tylko tego nie sprawdziłem. z kolei przełączyłem ją na to wyjście sąsiada gdzie on nie mial ale u niej zrobiło się ok i neta miała ..... ale

dobrze że router ma usb to problem u mnie zniknął bo go połączyłem przez to usb i mam ok. tylko czy coś się nie dziej z rozdzielaczem? czy np kartą sieciową można popsu wyjście z huba? czy można tam coś spalic??chodzi mi tylko o to czy od niej coś poszło i spaliło wyjście tylko dla niej.
z tego co wiem to czeka nas kupno nowego rozdzielacza tylko dobrze że taki sprzęt nie jest drogi.
pozdrawiam wszystkich